Jestem Olka. Wraz ze mną tego bloga będzie prowadzić moja koleżanka Michalina oraz Wiktoria, których zadaniem jest pisanie opisów pomieszczeń, budynków itd. a także pisanie swoich rozdziałów, ponieważ dzielimy się (każda z innej perspektywy) do naszej powieści, którą planujemy napisać w trzech częściach. Michalina zajmuje się również rysowaniem naszych bohaterów. Dużo zwrotów, które będą w naszej historii są w łacinie, ponieważ Micha świetnie włada nim i specjalnie tłumaczy dla nas aby były unikalne. Powiem tak: ten blog jest jednym z wielu, których prowadzę, ponieważ to konto założyłam na potrzebę tego, iż tam nie mogłybyśmy istnieć pod tą nazwą, a przede wszystkim moje współpracowniczki mogłyby coś namieszać w innych blogach, tam istnieję pod nazwą Neverli zapewne ktoś zna taką użytkowniczkę, którą jest podziwiana za to że pisze aż tak dużo interesujących blogów z opowiadaniami, które zapierają dech w piersiach.
Zapowiedź naszej powieści:
Piętnastoletnia Alex ma życie jakiego nikt by nie chciał. Nastolatka straciła wszystko. Na jej twarzy od bardzo dawna nie widniał uśmiech, lecz pewnego dnia zły czar prysł, jej życie zmieniło się na zawsze. W jednym dniu dowiedziała się wiele o tym kim na prawdę jest i o jej udziale w tajnej organizacji GAA, gdzie ma zająć wysoki status przez swój gen, który daje jej przemianę w białego tygrysa. Na początku nie ma zbyt dobrych relacji ze swoimi współpracownikami, lecz gdy mija jakiś czas ma ich zaufanie i przyjaźń, choć niezbyt wielką. Ma swojego mentora, Dantego. W tym samym czasie, gdy Alex doznaje pierwszej niekontrolowanej przemiany starsza od niej o rok Yuuki także przechodzi ją. Yuuki jest dziewczyną, która zawsze miała przyjaciół i kochającą rodzinę, a plotkowanie o tym kogo nie zna było w jej manierze. Szesnastolatka jest Pumą, każdy ją lubi, każdy ją wielbi. Dziewczyny są różne jak Słońce i deszcz, nie potrafią ze sobą zamienić zdania. W między czasie zaczynają dziać się dziwne rzeczy: Yuuki została porwana, a dawny konflikt pomiędzy Fatum (ich szefowa) a pewną zgrają miejskich ninja znów wchodzi w grę, lecz coś czai się w ciemności, ktoś bacznie obserwuje Drużynę Potępionych, a między innymi Alex, której jest dane maczać w tej sprawie palce... Każdy dzień staje się inny... Każda godzina jest przesądzona... Drużyna Potępionych ma wielki problem... Przepowiednie głoszą, że gen Dzikiego Kota powoli przestaje istnieć... Ich pokolenie może być ostatnie...
Serio , Micha zna łacinę "jeszcze nas wyklnie po łacińsku" i Co będzie :p ?
OdpowiedzUsuńPati nie chce cię martwić ale nie mówi się "po łacińsku".
Usuń~Micha